Ostatnio dostaję coraz więcej wspaniałych paczek...
Niestety ograniczony czas wolny nie pozwala mi na ich przedstawienie, ale jedna przesyłka zasługuje na szczególną uwagę!
Dotarła do nas niewielka paczka zawinięta w czarną folię... ale dosyć ciężka...
Otwieram... a tam...
PACZKA AMBASADORA!
Hurra! Zaczynamy kolejne testowanie dzięki platformie Streetcom :-)
Tym razem mam okazję wypróbować nowy smak piwa bezalkoholowego!
Somersby 0,0% - PEAR
SOMERSBY znałam tylko w wersji alkoholowej (i nawet mi smakowało, choć moim zdaniem jest trochę za słodkie).
Ostatnio (jako mama dwójki małych dzieci) sporadycznie sięgam po piwo, a bezalkoholowe piwo raczej mi nie smakuje, więc z niego rezygnuję.
Na szczęście dotarła do mnie przesyłka, w której znalazłam to, czego szukałam od dawna... nie dość że piwo bezalkoholowe, to na dodatek o smaku gruszki!
W paczce Ambasadora znalazłam 8 puszek piwa bezalkoholowego o pojemności 0,5 l - dla moich znajomych i 1 butelkę - dla Ambasadora.
Muszę przyznać, że testy wypadły wyśmienicie! Nie dość, że piwo wszystkim smakowało, to jeszcze bardzo szybko się skończyło - i każdy chciał więcej!
A tak na serio, ja i moi znajomi jesteśmy zachwyceni nową wersją Somersby. (O dziwo, smakowało nawet mojej mamie, która nie przepada za takimi trunkami). Do tej pory uważałam, że marka Somersby jest delikatna i dosyć kobieca.
Nowy smak Somersby 0,0% PEAR
to moje odkrycie roku!!!
Piwo bezalkoholowe gruszkowe Somersby ma lekko kwaskawy smak i nie czuć w nim słodyczy (w porównaniu do innych wariantów). Jest orzeźwiające i idealnie smakuje w upalne dni! Jestem po prostu zachwycona!
I jeśli nawet chciałabym się do czegoś przyczepić, znaleźć jakąś wadę tego piwa... nic nie przychodzi mi do głowy! Jest po prostu IDEALNE!
Jedyne, co mogę zarzucić - to brak tego piwa we wszystkich sklepach :-( Niestety, w małym mieście jest jeszcze mało dostępne, ale wierzę, że to tylko kwestia czasu.
Z czystym sumieniem polecam każdemu Somersby 0,0% PEAR - naprawdę warto spróbować! Można się pozytywnie zdziwić :-)