piątek, 2 grudnia 2016

Pozmywaj Kochanie... Lubella

Ostatnio docierają do mnie "drobne przesyłki" czyli  "drobne wygrane" :-)

Cały czas czekam na ten deszcz nagród - przydałby się nowy telewizor, pralka, że o samochodzie nie wspomnę :-) Czasem się zastanawiam kto wygrywa nagrody I stopnia - te rowery, tablety, laptopy, aparaty fotograficzne, karty pre-paid i wiele innych cennych i wartościowych nagród. Mi zazwyczaj przypadają te z "ostatniej" kategorii, które określam jako "na otarcie łez". No cóż, lepszy rydz niż nic...


Jedną z takich nagród - idealna "na otarcie łez" była ściereczka od Lubelli, doręczona przez kuriera Poczty Polskiej!
lubella ściereczka

Oczywiście do wygrania (poza ściereczkami) jest 100 robotów kuchennych, do których jednak szczęścia nie mam :-(

Moja wygrana to 1 z 10.000 unikalnych ściereczek kuchennych! 

Wymiary: 50 x 60 cm.
lubella konkurs

Teraz już wiem, jak zasugerować mężowi by zrobił porządki w kuchni :-)

5 komentarzy:

  1. Też na nią czekam,też wybrałam ten napis :)
    I nie mów,bo masz duże szczęście do nagród i testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna ściereczka, fajnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi nawet na otarcie łez nic nie przyszło z konkursów ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie narzekaj Kochana, ja juz daaaaawno nic nie dostalam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawaj go w gary 😉 gratki mi sie nie udalo jak zwykle nic wygrac

    OdpowiedzUsuń