niedziela, 10 grudnia 2017

WINIARY Pomysł na... kampania Streetcom!

Kolejna, fajna paczka pochodzi od Streetcom!
Streetcom


Tym razem mamy przyjemność jako pierwsi poznać nowe produkty WINIARY Pomysł na...
paczka winiary


Uwaga! Otwieramy kartonik... zaglądamy... 
winiary i streetcom


W paczce, którą otrzymałam jako Ambasadorka znajdowały się aż 24 szt. produktów WINIARY, Pomysł na...:
  • 2 x 3 warianty WINIARY Pomysł na... - dla mnie,
  • 6 x 3 warianty WINIARY Pomysł na... - dla moich znajomych
  • miseczka do gotowego sosu!
winiary pomysł na

Moi przyjaciele, rodzina i koleżanki z pracy otrzymają taki zestaw do przetestowania: 
pomysł na

Szkoda tylko, że takich zestawów dla znajomych mam tak mało, tylko 6 szt... No cóż, takie są zasady kampanii!


Prawdę mówiąc, miałam nadzieję, że miseczka do sosu będzie jakaś ciekawsza, np. z hologramem WINIARY. Niestety... Ale mimo to, miseczka i tak mi się spodobała :-)
winiary streetcom

Zaczynamy testowanie!

Chętnych zapraszam do bezpłatnego rejestrowania się na stronie Streetcom, wystarczy wypełnić kilka ankiet i czekać na zaproszenie do udziału w kampaniach. Powodzenia!


Nowości od Bobini Baby...

W ostatnim czasie otrzymaliśmy kilka naprawdę fajnych przesyłek. Jedna z nich wywarła na mnie szczególne wrażenie...

Otóż znów zostaliśmy wraz z dziećmi zaproszeni do przetestowania produktów dla dzieci. Z przyjemnością się zgodziłam, ciekawa byłam działania tych kosmetyków...

Jak zazwyczaj bywa, spodziewałam się, że do przetestowania dostaniemy jeden produkt.

Jakie było nasze zdziwienie, gdy otworzyliśmy karton!
Bobini

W paczce znajdowało się aż 7 produktów marki Bobini Baby!

Oczywiście szybko znalazł się chętny do pomocy przy rozpakowaniu przesyłki :-)
Bobini baby

"Wspaniale!"- pomyślałam, "już mi się podoba!"

Okazało się, że naszym zadaniem jest przetestowanie produktów marki Bobini Baby z serii lipidowej od pierwszych dni życia. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że są to dobre kosmetyki dla dzieci, bez parabenów, sztucznych barwników, silkonów i bez alkoholu! Stwierdziłam więc, że sprawdzimy to :-)

Do testów dostaliśmy taki zestaw 7 produktów:

Wszystkie kosmetyki wyglądają obiecująco, my zaczęliśmy naszą przygodę od sprawdzenia działania dwóch kremów:

1. Krem na każdą pogodę - lipidowy krem z olejkiem ze słodkich migdałów i masłem shea, pojemność 75 ml. Krem, który chroni i odżywia skórę Maluszka, dodatkowo ją natłuszcza a także łagodzi podrażnienia. Jednym słowem krem na każdą pogodę wzmacnia barierę ochronną skóry. U nas się sprawdził. Konsystencja kremu przypomina mi trochę krem Nivea, który kiedyś stosowała moja mama. Krem jest trochę gęsty, moim zdaniem lekko tłusty, jednak uważam to akurat za atut. Po użyciu tego kremu skóra dziecka wydaje się mieć naprawdę idealną ochronę np. przed wiatrem. Dodatkowo jest to krem hipoalergiczny, w naszym przypadku nie wystąpiły żadne niepokojące objawy alergii czy jakieś dziwne uczulenie. Ja jestem zadowolona, mój Maluszek także. 

2. Lipidowy krem pielęgnacyjno-ochronny - krem, który zawiera olejek ze słodkich migdałów, nawilża i natłuszcza skórę dziecka a także łagodzi podrażnienia. Dodatkowo krem zawiera olejek z oliwek, który zawiera lipidy, czyli najważniejszy budulec warstwy ochronnej skóry. Ten krem ma nieco lżejszą formułę, łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Posiada również lekki delikatny zapach. Pojemność - 75 ml. Moim zdaniem jest to jeden z lepszych kremów, które dotychczas stosowałam podczas pielęgnacji skóry moich dzieci. 

Następne dwa produkty, które mieliśmy okazję przetestować to produkty przeznaczone do mycia ciała i kąpieli:

3. Lipidowy płyn do kąpieli z oliwką - oczywiście płyn z serii lipidowej. Pojemność - 330 ml. Płyn posiada również hypoalergiczną formułę, w swoim składzie zawiera olejek ze słodkich migdałów i olejek słonecznikowy, dodatkowo wzbogacony został w witaminy C i E oraz lecytynę, dzięki którym skóra jest gładka i nawilżona. Płyn przeznaczony jest do stosowania już od pierwszych dni życia. Płyn sprawdził się u nas idealnie. Szkoda, że nie sięgnęłam po ten płyn dużo wcześniej, gdy tylko urodził się mój pierwszy a później drugi Aniołek. Świetny kosmetyk! Dzisiaj zdecydowanie wybrałabym ten produkt do pielęgnacji skóry od pierwszych dni życia. Delikatny zapach, lekka konsystencja sprawiają, że skóra dziecka wydaje się być jeszcze bardziej miękka. 

4. Lipidowy żel do mycia ciała i włosów - podobnie jak płyn do kąpieli z oliwką jest hipoalergiczny. Ten kosmetyk został wzbogacony ekstraktem z owsa, który zawiera lipidy - najważniejszy budulec warstwy ochronnej skóry. W składzie znajdziemy także dobroczynne lipidy z oleju słonecznikowego i emolienty, które łagodzą podrażnienia oraz nawilżają skórę. Neutralne dla skóry pH nie narusza jej delikatnej bariery ochronnej pozwalając składnikom aktywnym pielęgnować ją jeszcze lepiej. Dodatkowy plus daję za to, że płyn nie szczypie w oczy! A włosy Maluszka naprawdę są mięciutkie w dotyku! Zdecydowanie polecam! Jedyne, co nie do końca spełniło moje oczekiwania - opakowanie z pompką. Być może trafił mi się jakiś bardziej wadliwy egzemplarz albo jest to jakieś dodatkowe zabezpieczenie przed dziećmi, jednak nie mogę rozszyfrować działania tej pompki, mam wrażenie że po kilku chwilach od użycia pompka jakoś automatycznie się blokuje :-) Pomimo to, uważam, że działanie samego kosmetyku zasługuje na brawa.


Kolejne dwa produkty z naszej paczki przeznaczone są do prania. W zestawie otrzymaliśmy proszek do prania ubranek oraz odplamiacz - od pierwszych dni życia.

5. Proszek do prania ubranek - z naturalnym mydłem. Pojemność - 1,8 kg. Według producenta proszek jest super wydajny, wystarczy aż na 24 prania! Na uwagę i duże brawa zasługuje fakt, że receptura proszku oparta jest na łagodnych składnikach piorących, tj. na naturalnym mydle, dzięki czemu skutecznie usuwa zabrudzenia, dobrze się wypłukuje i nie powoduje podrażnień. Ubranka naprawdę delikatnie pachną, są miękkie w dotyku. Ja jestem zadowolona, uważam, że ten proszek niczym się nie różni od proszków innych marek przeznaczonych do prania ubranek dziecięcych. Proszek nie zawiera enzymów, wybielaczy, barwników i fosforanów. Proszek jest też polecany do prania odzieży osób o skórze szczególnie wrażliwej, skłonnej do alergii, przebadany dermatologicznie. 

6. Odplamiacz Ultra Sensitive - pojemność 750 ml. Odplamiacz do ubranek niemowlęcych i dziecięcych może być stosowany już od pierwszych dni życia. Oparty na roślinnych składnikach i naturalnym mydle sprawia, że dzięki niemu tkaniny się nie niszczą, gwarantuje dobre właściwości odplamiające. Może być stosowany do tkanin białych i kolorowych. Co ważne - odplamiacz nie zawiera chemicznych wybielaczy plam: aktywnego tlenu i chloru! Produkt został przebadany dermatologicznie i jest bezpieczny dla wrażliwej skóry. Można używać go podczas prania ręcznego jak też w pralce. Ja osobiście używałam tego odplamiacza podczas prania ręcznego i jestem zdecydowanie zadowolona, bo skóra moich rąk nie została podrażniona, a uporczywa plama naprawdę zniknęła. Nie spodziewałam się tak dobrych wyników tego odplamiacza. Naprawdę zaskoczył mnie pozytywnie, kiedy udało mi się pozbyć kilka brzydkich plam. Warto jednak w miarę szybko namoczyć przez jakiś czas ubranko z plamą a dopiero później wyprać. 

Ostatni produkt, który tak naprawdę dodał wisienkę na torcie to chusteczki nawilżane. 


7. Chusteczki nawilżane z witaminą Eopakowanie zawiera 70 szt. chusteczek przeznaczonych do stosowania już od pierwszych dni życia. Wydaje mi się, że chusteczki są dosyć ważnym produktem, gdy w domu pojawiają się dzieci, chusteczki mają dużo większe zastosowanie niż tylko do higieny niemowlaka! Pierwsze, co mi się spodobało to opakowanie z plastikowym zamknięciem. Tego typu opakowania w moim przypadku okazały się najskuteczniejsze! Choć, jak widać poniżej, nawet Maluch jest w stanie sobie z nim poradzić... 

"A tak wygląda przedmiotowa chusteczka:"


Zapach chusteczek jest delikatny i lekki, przypadł mi osobiście do gustu. Uważam także, że chusteczki są odpowiednio nawilżone, nie są zbyt suche ale też nie mogę powiedzieć, że można z nich wyciskać. Wydaje mi się, że producent dołożył wiele starań, by poziom nawilżenia był odpowiedni. Wielki plus daję też za to, że chusteczki się nie sklejają. W przypadku chusteczek innych marek zdarzało mi się, że za jednym pociągnięciem wyciągałam kilka sklejonych chusteczek. W przypadku chusteczek Bobini Baby mogę śmiało powiedzieć, że oddzielają się one bardzo dobrze bez obawy, że wyciągnę pół opakowania za jednym pociągnięciem. To jest naprawdę ważne, gdy wyciągam chusteczkę jedną ręką, bo drugą trzymam Maluszka :-) 

Chusteczki wyjątkowo przypadły do gustu mojemu Synkowi, który znalazł sobie świetną zabawkę! Był naprawdę zafascynowany wyciąganiem chusteczek z opakowania... i jaki szczęśliwy... Dziękujemy Bobini Baby!!!


Podsumowując - uważam, że marka Bobini Baby zasługuje na wielkie brawa! Śmiało mogę powiedzieć, że zdobyła nasze serce pod względem jakości, zapachu i skutecznego działania! Nic nie uczuliło, nie wystąpiła żadna alergia. Kosmetyki są testowane dermatologicznie, nie zawierają parabenów, silikonów, PEG-ów ani alkoholu! Wyprodukowane w Polsce! Z przyjemnością sięgnę po te kosmetyki ponownie, chętnie wypróbuję inne serie tych kosmetyków - a naprawdę jestem ciekawa działania jeszcze kilku kosmetyków!

Zdecydowanie polecam!!!