niedziela, 27 listopada 2016

NEUTROGENA - krem do rąk

Kilka dni temu znów odwiedził nas kurier z miłą przesyłką :-)


Dzięki portalowi http://testkosmetykow.pl - w ramach testowania - otrzymaliśmy krem do rąk norweskiej formuły - NEUTROGENA *w limitowanej edycji!
neutrogena krem do rąk


Do przetestowania kremu, spośród wszystkich zgłoszeń zostały wybrane 3 osoby - wśród których znalazłam się ja :-) Bardzo się ucieszyłam z wygranej ponieważ kremy do rąk to moje ulubione kosmetyki. Niestety, moje dłonie często są suche - i nie ma znaczenia czy jest to lato czy zima. Dlatego kremy do rąk stosuję praktycznie przez cały rok. Oczywiście więcej ich zużywam zimą, kiedy powietrze jest bardziej suche, dłonie często są zmarznięte i spierzchnięte... Nie wyobrażam sobie życia bez tego kosmetyku. Kremy do rąk naprawdę mam wszędzie - w łazience, w kuchni przy zlewie, w sypialni na szafce nocnej, w pracy, w samochodzie, w torebce... Po prostu bez kremu do rąk nie ruszam się z domu! 

Dlatego też z przyjemnością przyjęłam zaproszenie do przetestowania nowego kremu NEUTROGENA.
neutrogena krem do rąk
Do moich rąk zawitał krem oparty na norweskiej formule. Otrzymałam tubkę o pojemności 50 ml. Producent (Johnson & Johnson) zapewnia nas, że "odrobina tej wzbogaconej w glicerynę formuły przynosi ulgę oraz chroni suche, spierzchnięte dłonie, sprawiając, że są bardziej miękkie i gładkie."
Potwierdzam! Rzeczywiście krem doskonale nawilża dłonie na dłuższy czas. 

Konsystencja kremu przypomina bardzo gęsty żel, który doskonale się wchłania, pozostawiając skórę dłoni delikatną i miękką. Wystarczy odrobina by nasze dłonie poczuły ulgę. Ja jestem zachwycona tym kremem! 
neutrogena krem do rąk

Spotkałam się ze stwierdzeniem, że jest to "drogi" krem. Moim zdaniem - cena ok. 10 zł (a w promocji jeszcze mniej) nie jest wygórowana, ponieważ kosmetyk jest bardzo wydajny, więc wystarczy na dłużej - a do tego naprawdę jest skuteczny! Według Producenta kosmetyk wystarcza na ponad 200 zastosowań... Hmm... super!

Zapach - jest bardzo przyjemny, delikatny, może lekko glicerynowy. Dłonie wydają się miękkie i zadbane a także nawilżone. 

neutrogena krem do rąk
Made in France :-) A tego akurat do tej pory nie wiedziałam, że są to francuskie kosmetyki. Za to daję dodatkowy plus :-)

Ogólnie oceniam kosmetyk bardzo wysoko, w zasadzie to nie mam do czego się przyczepić. Wszystko mi tutaj odpowiada - skład, konsystencja, zapach, skuteczność a nawet wygląd opakowania :-) 

Z przyjemnością polecam ten kosmetyk. Ja dopisuję ten krem do listy moich ulubionych i sprawdzonych "na własnej skórze" kosmetyków :-)

Uważam, że jest to świetny pomysł na prezent - w końcu niedługo święta :-)

https://www.neutrogena.com.pl

czwartek, 24 listopada 2016

Paczka Velvet...

I znów otrzymaliśmy przesyłkę... to znaczy kurier zostawił nam paczkę u sąsiadów - a to dziwne, bo cały dzień byłam w domu. Hmm... być może nie słyszałam dzwonka do drzwi a pies pewnie spał, bo przecież zawsze szczeka na kurierów. No cóż, tym razem chyba nie zauważył :-)
Dobrze, że mam dobrych sąsiadów. Zdarza się, że odbieramy sobie wzajemnie przesyłki :-)
babyonline velvet

Kartonik dosyć lekki, już po etykiecie wiedziałam co to takiego...


Jakiś czas temu wzięłam udział w konkursie organizowanym na stronie babyonline.pl. Zadanie konkursowe polegało na opisaniu nietypowej sytuacji, która mi się przydarzyła a także napisaniu jak sobie z nią poradziłam... Do wygrania było aż 150 zestawów (każdy o wartości około 30 zł)!

Uwielbiam ten moment, kiedy otwieram pudełko i nie wiem do końca czego się spodziewać :-) Zawartość mojej wygranej wyglądała następująco:
babyonline velvet

Rewelacja!
Chusteczki... jak chusteczki. Velvet moje ulubione. Największym zaskoczeniem była maskotka... Misiek jest po prostu rewelacyjny i tak miękki jak Velvet :-) Myślałam, że będzie mniejszy, tak przynajmniej wyglądało w ogłoszeniu konkursu. A tu taka niespodzianka... :-)
konkurs velvet

No jest po prostu uroczy... Moje dzieciaczki - a właściwie starszy Synek już się z nim zaprzyjaźnił :-)
velvet

Dziękujemy Babyonline, dziękujemy Velvet!

środa, 23 listopada 2016

BLOGOSFERA Canpol babies - miejsce dla każdej mamy!

Jak co miesiąc - Blogosfera ogłasza nowe testowanie! 


Blogosfera to miejsce, w którym otrzymujecie produkty do testowania lub sami organizujecie konkursy na swoich blogach. Zainteresowanych zapraszam na stronę 

blogostera
Wystarczy kilka minut by zarejestrować się na stronie a następnie zgłosić chęć testowania produktów marki Canpol babies :-)

W każdym miesiącu spośród wszystkich zgłoszeń Jury wybiera blogerki, które otrzymują bezzwrotnie produkty do 30-dniowego testowania i napisania opinii na swoich blogach. Następnie zamieszczają link do opinii w specjalnie stworzonym miejscu na stronie Canpol babies. Dzięki temu inne mamy mogą poznać ich blog oraz opinię o produktach Canpol babies.

W edycji listopadowej przygotowano aż 30 zestawów! 
Elektryczny sterylizator parowy i butelki Little Cutie!
Czasu jest coraz mniej, warto się spieszyć!
ZAPRASZAM!


wtorek, 15 listopada 2016

Łagodna oliwka Johnson's baby...

Portal babyonline.pl po raz kolejny przeprowadza akcję testerską, do której zostaliśmy zaproszeni.

Tym razem grupa 100 osób przetestuje i oceni Łagodną oliwkę Johnson's baby.

Do testów otrzymaliśmy oliwkę o pojemności 200 ml, przeznaczoną dla skóry noworodka. 

oliwka johnsons


Czytałam już różne opinie na temat tego kosmetyku dla niemowląt i dzieci. Przede wszystkim spotkałam się z informacją, że uczula... Hmm... w naszym przypadku na szczęście to się nie sprawdziło. Nic nas nie uczuliło, oliwka doskonale nawilża ciało dziecka, przyjemnie pachnie. Poza tym jest to bardzo wydajny kosmetyk!

Jedyne, do czego mogę się przyczepić to opakowanie... a dokładniej etykietka - białe napisy na różowym tle niestety nie zdały egzaminu. W świetle dziennym - owszem, wszystko jest czytelne. I chociaż mam naprawdę dobry wzrok to jednak przy sztucznym świetle miałam problemy by przeczytać informacje Producenta. Uważam, że etykietka jest nieczytelna. Ale przecież najważniejsze jest skuteczne działanie oliwki... 

oliwka johnsons

Rekomendowane przez Polskie Towarzystwo Alergologiczne.

Produkt oceniam bardzo dobrze, w przystępnej cenie - ok. 15 zł (bez promocji :-)

piątek, 4 listopada 2016

Bebiko Pro+ - mleko modyfikowane dla dzieci

Jakiś czas temu dotarła do nas równie miła przesyłka - a był to niewielki kartonik :-)
mleko bebiko PRO+

W paczce znajdowało się jedno opakowanie mleka modyfikowanego Bebiko PRO+ 3 - dla dzieci powyżej 1. roku życia (600 g). A tak się właśnie składa, że mój kochany Brzdąc skończył już roczek. Od kiedy przestałam karmić piersią podaję dziecku mleko modyfikowane.
mleko bebiko PRO+

Po raz pierwszy mamy przyjemność wypróbować mleko Bebiko PRO+. Jakoś przyzwyczailiśmy się się do jednego mleka innej marki. Dlatego też z przyjemnością przyjęłam zaproszenie do przetestowania mleka od Nutricia, którego do tej pory jeszcze nie próbowaliśmy :-) 
bebiko

Testujemy mleczko już jakiś czas. Okazuje się, że mojemu Synkowi posmakowało mleko Bebiko PRO+ 3 i z przyjemnością wypija całą buteleczkę :-) A ja jestem szczęśliwa, tym bardziej, że od czasu stosowania "nowego" mleka nie zauważyłam żadnych nieprzyjemnych dolegliwości związanych z brzuszkiem. Synek prawidłowo przybiera na wadze, jest wesoły i radosny, chętny do zabawy - a to oznacza, że mleczko jest doskonale tolerowane przez jego młody organizm. Co więcej, mleko Bebiko PRO+ zawiera 30% więcej błonnika GOS/FOS (w porównaniu do średniej zawartości tego składnika w innych mlekach po 1. roku życia).

Cieszę się, że poznaliśmy mleko Bebiko PRO+. I bardzo prawdopodobne, że przy okazji kolejnych zakupów sięgniemy po ten produkt :-)

Polecam!

Żel-krem Yves Rocher

A to była niespodzianka, kiedy jakiś czas temu listonosz przyniósł nam list polecony. Nie spodziewaliśmy się żadnej takiej przesyłki... dlatego zaskoczenie było większe :-)

Otwieram kopertę, zaglądam... w środku znajduje się żel-krem do twarzy marki Yves Rocher.
żel-krem

Już sobie przypominam - wysłałam zgłoszenie do testowania lecz o tym zapomniałam.

Znalazłam się wśród 100 osób, które otrzymają do przetestowania żel-krem Yves Rocher. A wszystko to dzięki wizaz.pl

żelowy krem yves rocher

Po kilku dniach stosowania kremu jestem mile zaskoczona, ponieważ pierwsze efekty już widać. Mam wrażenie, że moja skóra jest bardziej nawilżona. Odnoszę również wrażenie, że jest elastyczna i sprężysta, a nawet jakby bardziej wypoczęta. A przecież mój tryb życia nie uległ zmianie :-) Spodobała mi się także żelowa formuła tego kremu, który sprawia wrażenie lekkiego. Jednak mogę też się do czegoś przyczepić. A mianowicie zapach... Choć nie jest on jakiś brzydki czy też nieprzyjemny, to jednak - w moim odczuciu - jest on zbyt intensywny. Być może to sprawka składu roślinnego (sok klonowy, sok z niebieskiej agawy oraz betaina)? Nie wiem. Wiem natomiast, że krem świetnie sprawdza się pod makijaż :-) 
Wydaje mi się (choć nie jestem do końca pewna), że podobny zapach ma krem z Avonu - Nutraeffects. Jednak konsystencja i działanie jest trochę inne :-)

Cena: 42,90 zł /50 ml

Ogólnie krem oceniam na wysokim poziomie, a w skali od 1 do 10 przyznałabym mocną 9! :-) Ja z przyjemnością sięgnę po kolejny słoiczek tego kremu. Polecam!