Jednym z kosmetyków, który zaskoczył mnie bardzo pozytywnie jest Grand Couture spectacular lashes mascara - Tusz do rzęs Eveline Cosmetics.
https://www.eveline.eu
https://www.eveline.eu
Informacje Producenta:
Spektakularna objętość dzięki formule tuszu, który precyzyjnie otula każdą rzęsę warstwą lśniącej czerni. Receptura została wzbogacona o naturalne woski,
które są odporne na działanie wysokich temperatur, przedłużają trwałość
makijażu i przeciwdziałają kruszeniu się tuszu. Zjawiskowe spojrzenie przez
długie godziny – gwarantowane! Składniki nawilżające (olejek Jojoba, witaminy
A, F i E) odżywiają i kondycjonują rzęsy, dzięki czemu spojrzenie godne hollywoodzkiej gwiazdy jest
na wyciągnięcie ręki. Zawarty w składzie D-Panthenol regeneruje
strukturę włosa, dzięki czemu rzęsy stają się wyraźnie pogrubione i
zagęszczone. Mineralne pigmenty i naturalny Wosk Carnauba
wzmacniają rzęsy i stymulują je do wzrostu. Innowacyjna silikonowa szczoteczka FLEXY BRUSHTM
gwarantuje spektakularne pogrubienie rzęs do 200%!
Źródło: https://www.eveline.eu
A co ja sądzę na temat tej maskary?
Tusz schowany
jest w twarde plastikowe czarne opakowanie ze złotymi elementami. Przypomina trochę
produkt luksusowy. Co tu dużo mówić – po prostu wygląda jak dobry tusz do rzęs!
Na opakowaniu znajduje się nazwa producenta, model tuszu, czyli „Grand Couture spectacular lashes
mascara” a także etykietka informacyjna, która zawiera wszystkie niezbędne informacje,
tj. nazwę produktu, pojemność - aż 10 ml, kolor maskary – BLACK, dane producenta, kod
kreskowy, datę ważności, skład oraz informację, że produkt jest testowany
dermatologicznie.
Szczoteczka wykonana została z silikonu, jest elastyczna, precyzyjnie
rozprowadza tusz od nasady aż po same końce rzęs, delikatnie je unosi i nie
pozostawia żadnych grudek. Zauważyłam, że „nie skleja” rzęs ale dokładnie rozdziela,
nie kruszy się ani nie osypuje. Łatwo też dociera do wszystkich dolnych (krótszych)
rzęs.
W trakcie nakładania maskary mam wrażenie, że jest nieco wilgotna – to akurat
uważam za ogromną zaletę tego tuszu. Bardzo mi się to spodobało, ponieważ przy
innych tuszach miałam uczucie, że są jakby suche i słabo malują. Natomiast tutaj
czuję, że moje rzęsy naprawdę są nawilżone. Kolor głębokiej czerni – bardzo
mocno widoczny już po nałożeniu pierwszej warstwy, oczy nabierają wyrazistości
i sprawiają wrażenie większych. Wydaje się, że rzęsy są naprawdę
pogrubione. Tusz idealnie funkcjonuje przez cały dzień, nie widać śladów rozmazywania.
A po całym dniu łatwy jest w demakijażu – lekko się zmywa. Poza tym nie podrażnia
oczu – ważne dla osób, które podobnie jak ja noszą szkła kontaktowe.
Nie spodziewałam się, że ten tusz tak bardzo przypadnie mi do gustu. Naprawdę
maskara Eveline jest rewelacyjna, bardzo ją polubiłam - zostaje na stałe w mojej kosmetyczce! Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz